ORGANIC SHOP oczyszczająca maseczka do twarzy Algi & Błoto z Morza Martwego

Kochani,
Niestety zdaję sobie sprawę, że długo mnie tutaj nie było, ale przyznam szczerze, że studia i zbliżająca się sesja potrafią doprowadzić człowieka do całkowitego wykończenia, zrezygnowania, depresji, braku motywacji i...wszystkiego, co złe. Przynajmniej tak jest w moim przypadku. Łącząc się w bólu ze wszystkim studentami obiecuję, że jak tylko będę miała ten semestr "z głowy" będę tutaj aktywniejsza! ♥

W dzisiejszym wpisie chciałabym podzielić się z Wami moją opinią na temat maseczki oczyszczającej od Organic Shop. Choć posiadam tą maseczkę od kilku miesięcy, dopiero teraz zdecydowałam się na napisanie kilku słów na jej temat. Chciałam ją po prostu dobrze przetestować i wypowiedzieć się dopiero po kilkukrotnej aplikacji. :)
Ostatnimi czasy, to co dzieje się z moją cerą to dla mnie istny koszmar... Walka z trądzikiem trwa w najlepsze. Testuję ostatnio różne produkty oczyszczające do twarzy, a na ta maseczkę zdecydowałam się, gdyż słyszałam bardzo dużo pozytywnych opinii na jej temat.

OCZYSZCZANIE
Jeśli chodzi o efekt oczyszczenia, jak dla mnie jest całkiem niezłe. Wiadomo, żadna maseczka nie sprawi, że w jakiś cudowny sposób z naszej skóry nagle znikną wszystkie niedoskonałości, zaskórniki i inne niechciane niespodzianki.
Dla mnie bardzo ważne jest, że ta maska nie podrażnia mojej skóry. Posiadam cerę mieszaną i bardzo często oprócz strefy T moja skóra jest skłonna do przesuszania się.

Po zmyciu tej maseczki mam uczucie, że moja twarz jest przyjemnie odświeżona, gładka i delikatnie napięta.


KONSYSTENCJA
Jeśli chodzi o konsystencje - nie mam żadnych zastrzeżeń. Jej aplikacja jest naprawdę bardzo prosta i przyjemna. Nie muszę się martwić, że maska za szybko mi zastygnie na twarzy. Możemy ją sobie spokojnie rozprowadzić równomiernie na twarzy, a po około 10-15 minutach zmyć wodą i cieszyć się odświeżoną, oczyszczoną buzią. ;)

ZAPACH
Mi nie za bardzo przypadł do gustu. Trochę przypomina mi zapach intensywnego mydła, ale to kwestia gustu :) Dla mnie zapach produktu nie jest aż taki ważny. Liczy się przede wszystkim jego działanie!

CZY WARTO?
Myślę, że jak za tą niską cenę (około 10 zł) zdecydowanie tak. Ja zamówiłam ją na www.cocolita.pl zainteresowana produktami tej marki, bardzo wychwalanej przez inne dziewczyny.

Algi morskie dają efekt nawilżenia, więc nie musimy się obawiać o jakieś wysuszenie skóry i jej podrażnienie.
Moim zdaniem po kilkukrotnym zastosowaniu tak jakby łagodzi zaczerwienienia i wyrównuje koloryt skóry. Polecam szczególnie dla osób z cerą mieszaną! Oczyszczanie i zarazem nawilżenie skóry - po takie produkty lubię sięgać.

A Wy? Jakie maseczki oczyszczające polecacie? Koniecznie dajcie znać☺


Przy okazji zapraszam Was na mojego instagrama! ♥